Jako nastolatka chciałam być modystką, fryzjerką, artystką. Pracować dla ludzi i tworzyć piękno. Kształcąc się wybrałam ekonomię, kierunek abstrakcyjnych cyfr i statystyk..
Od kilkunastu lat robię to, o chciałam - wykorzystuję zdolności manualne pracując z kwiatami.
Czasami jest trudno. Jest zmęczenie, zniszczone dłonie i spora dawka stresu. Efekt jednak jest na tyle satysfakcjonujący, że nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną.
Miesiące nauki i dojazdów z Częstochowy do Warszawy na szkolenia. Godziny spędzone na tworzenie prac konkursowych. Lata zdobywania doświadczenia. Czuję, że było warto.
Praca z kwiatami daje sporo radości. Uśmiech tych, którzy odbierają zamówienia - bezcenny. :)
Dzielę się tym tutaj, bo dla mnie, to coś więcej niż praca, to moja pasja. Radość tworzenia i radość dzielenia się pięknem. :)
"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas"...
Philip Otto Runge
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz